Taras tymczasowy
Z racji tego, ze dosyć mocno kurczą się nasze finanse postanowiliśmy, że prace zewnętrzne przełożymy na kolejny rok. Do prac zewnętrznych zaliczyliśmy także taras.
Chcąc jednak korzystać już z uroków posiadania ogromnego okna tarasowego i miejsca na taras postanowiliśmy zrobić taras tymczasowy - który jak znam życie posłuży nam przez kolejne 2-3 sezony :D
Taras docelowo będzie wykonany na gruncie. Nie wiem jeszcze jak będzie wykończony, koncepcja zmieniła mi się już dwukrotnie ;-)
Taras tymczasowy zdecydowalismy się wykonać z płyt osb, które z kolei ustawiliśmy na legarach, któe to z kolei ustawilismy na wypoziomowanych bloczkach. Poniżej krótka fotorelacja z poszczególnych etapów prac.
1. Z uwagi na to, ze teren przeznaczony na taras był nierówny nawieźliśmy na początek piasek. Piasek zamówiłam ten sam, który służył do zasypania fundamentów. Tak wygladało to na początku
A tak w trakcie dowożenia piachu
2. Jak widzicie teren pod tarasem podnieślimy znacząco. Kolejnym krokiem było zagęszczenie nawiezionego piasku. Zagęszczarkę pożyczyliśmy od ekipy, która stawiała nasz dom - pozostajemy w przyjaznych stosunkach, tak więc z wypożyczeniem zagęszczarki nie było problemu :)
3. Po zagęszczeniu przystąpiliśmy do układania i poziomowania bloczków. Ten etap był najtrudniejszy, a w zasadzie nie tyle najtrudniejszy, co najbardizej czasochłonny. Bloczki ustawialiśmy na zaprawie z cementu piasku i odrobiny wody ( mieszane na tzw oko ;-))
4. Kolejny etap był już łatwy i szybki - ułożenie legarów i przymocowanie płyt.Legarów nie układaliśmy bezpośrednio na bloczkach, a na podkładach, aby nie ciągnęły wilgoci z bloczków. Jak widać na zdjęciu bok tymczasowego tarasu podparliśmy bloczkami aby piach nie osuwał się. Docelowo Taras będzie dłuższy i szerszy, teren zostanie podniesiony, na ten jednak moment taka wielkość nam wystarczy.
5. Ostatnim etapem prac nad tymczasowym tarasem było rozłożenie sztucznej trawy. Zdecydowałam się na porycie tarasu trawą z uwagi na dzieci - aby mogły swobodnie bawić się i biegać po nich na boso <3
Tak powstały taras ma ok. 20m2 i świetnie sprawdza się w roli miniboiska ;-)
Tak jak napisałam na początku taras jest tymczasowy, ma nam posłużyć przez ten oraz 1-2 kolejne sezony i wierzę że tak będzie :) Jest on całkowicie zadaszony, w związku z czym płyty i trawa nie mokną w czasie deszczu.
Na tarasie odbyło się już kilka imprez - sprawdza się znakomicie ;-)