Wiązary
12.10.2017
Tego dnia wiązary zostały ustawione na dachu - niestety, nie w całości. Druga część ułożona została następnego dnia. w trakcie montażu ekipa montażystów miała problemy z jej montażem. Montażyści twierdzili, że to wina wiązarów, że zostały niedokładnie wycięte. Ostatecznie poradzili sobie z tematem, jednakże wzywani byli później na poprawki - których było całkiem sporo.
Zarówno wiązary jak i ich montaż pozostawia wiele do życzenia...... Gdybym drugi raz budowała dom wybrałam strop terriva i tradycyjną więźbę, ew. jakiegoś super ekstra doświadczonego sprzedawcę.... Ten też wydawał się być doświadczony - w końcu widnieje na stronie producenta technologii w jakiej zostały wykonane wiązary....
Ale, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba zakasać rękawy i tyle.
W każdym bądź razei, pomijając przygody wiązarowe, sam fakt więźby na dachu cieszy :-) Mamy "dach" nad głową :)
Zdecydowaliśmy się też na wygospodarowanie małego strychu, strych będzie miał powierzchnię ok 20 m2 i wejście do niego będzie z korytarza. Zawsze to dodatkowe miejsce na graty ;-)
Tak prezentuje się dom z gotową więźbą.
tutaj pierwszy dzień ustawiania więźby.
Pierwszy dzień ustawiania więźby, widok od strony wschodniej - okna od gabinetu i sypialni oraz drzwi od kotłowni.
Widok z ogrodu na taras w całości zadaszony.Gotowa więźba.
Kuchnia ze spiżarką, po prawej stronie widać wejście do wiatrołapu.
Salon w całej swej okazałosci.
Przyjechała też pierwsza partia dachówki. Stanęło na dachówce Bogen Innovo 10, kolor czerwona angoba.
Teraz oczekiwanie na dekarzy, którzy niestety mimo wcześniejszych rozmów i ustaleń jakoś nie po drodze do nas mają....